Czasami zastanawiam się co ja robię w szkole. Nic już teraz z tam tąd nie wynoszę. Już dawno po egzaminie. Na przyrodzie powtórka, na j.angielskim powtórka, na j.polskim lektura "Robinson Kruzoe". Na matematyce mam układ współrzędnych, czyli to, co mam w jednym palcu. Tak, tym środkowym. Może u rozumiem ten temat, ale nie oznacza to, że mój nauczyciel musi zadawać z dnia na dzień 9 stron samych ćwiczeń.

Siedzę i się nudzę. Taka cała prawda. Może i nagram w tym czasie film na YouTube np. nową "Piankę", ale i tak muszę poczekać do kolejnego wtorku... Co robić??
~Tiramisuu
1 komentarz:
Mam takie same ćwiczenia do matmy co ty. Ja jestem na graniastosłupach. U mnie w klasie tego nie będziemy robić.
Pozdrawiam
Bucca
Prześlij komentarz
Hejtuj prosze bardzo. I tak to usunę. Szkoda czasu.